Reguła trzech plastikowych reniferów, czyli o moralności szopki bożonarodzeniowej

Obrazek przedstawiający szopkę bożonarodzeniową

Na czas świąt Bożego Narodzenia na ulicach, placach miejskich, prywatnych posesjach i w witrynach sklepowych pojawiają się różnego rodzaju ozdoby świąteczne. (…) Problem polega jednak na tym, że angażowanie się przez władze w promowanie jakiegoś światopoglądu jest sprzeczne z zasadą równego szacunku dla obywateli oraz powiązanym z nią postulatem neutralności światopoglądowej.

Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia wygląd większości miast zmienia się nie do poznania. Na ulicach, placach miejskich, prywatnych posesjach i w witrynach sklepowych pojawiają się różnego rodzaju ozdoby świąteczne. Zjawisko to jest tak powszechne, że prawdopodobnie mało kto zauważa, iż jest ono przedmiotem filozoficznej kontrowersji. Wielu filozofów polityki zwraca bowiem uwagę, że w pewnych sytuacjach eksponowanie takiej symboliki może naruszać istotne zasady moralności publicznej – zasadę równego szacunku i zasadę neutralności światopoglądowej państwa.

Z perspektywy powyższych zasad kłopotliwe są w szczególności przypadki eksponowania ozdób świątecznych, które wprost odwołują się do określonej doktryny religijnej (np. posługują się symboliką religijną albo przedstawiają osoby święte), a jednocześnie są w jakiś sposób wspierane przez instytucje publiczne (np. finansowanie z budżetu publicznego albo umiejscowienie na terenie stanowiącym własność publiczną). Problem polega na tym, że angażowanie się przez władze w promowanie jakiegoś światopoglądu jest sprzeczne z zasadą równego szacunku dla obywateli oraz powiązanym z nią postulatem neutralności światopoglądowej.

Zasada równego szacunku wymaga, aby instytucje publiczne w podejmowanych działaniach okazywały równy szacunek wszystkim obywatelom, bez względu na wyznawany przez nich światopogląd. Ten obowiązek jest konsekwencją uznania obywateli za osoby o równym statusie moralnym. Realizację tej fundamentalnej zasady zabezpieczać ma postulat zachowania przez władze publiczne neutralności względem odmiennych światopoglądów, co w praktyce oznacza zakaz faworyzowania bądź deprecjonowania któregokolwiek z nich. Orędownicy powyższego stanowiska twierdzą, że promowanie określonej koncepcji światopoglądowej przez instytucje polityczne jest równoznaczne z przypisywaniem szczególnej wartości osobom, które utożsamiają się z tą koncepcją. Wskazując, które rozstrzygnięcia mieszczące się w sferze wolności sumienia są godne instytucjonalnego wsparcia, władze publiczne tworzą swoisty podział społeczeństwa na „lepszych” (tych, którzy realizują w swoim życiu wartościowe poglądy) i „gorszych” (których poglądy nie są godne podobnego wsparcia).

Problem neutralności światopoglądowej w związku z ekspozycją świątecznej symboliki był przedmiotem znanego orzeczenia Sądu Najwyższego USA. W sprawie Lynch v. Donnelly z 1984 roku sędziowie badali konstytucyjność decyzji władz miejskich w Pawtucket (stan Rhode Island), które wydały zgodę na wystawienie w miejscu publicznym szopki bożonarodzeniowej. Warto dodać, że tego rodzaju szopka była wystawiana w tym mieście od 1943 roku i znajdowała się w parku, w pobliżu głównej arterii miejskiej. Szopka z Pawtucket zawierała wszystkie elementy charakterystyczne dla takich inscenizacji, czyli żłóbek z Dzieciątkiem, postacie Maryi i Józefa oraz Gwiazdę Betlejemską. Poza tym w jej skład wchodziły też typowe ozdoby bożonarodzeniowe jak choinki, święty Mikołaj, renifery, a także postać klauna, słoń i niedźwiadki. Całość była przyozdobiona lampkami, słodyczami oraz dużym szyldem z napisem „życzenia świąteczne” (Season’s Greetings). Pomimo obecności symboliki religijnej Sąd Najwyższy USA nie dopatrzył się w opisywanej sprawie naruszenia zasady neutralności. Więcej dyskusji od samego rozstrzygnięcia wywołało jednak zdanie odrębne, jakie zgłosiła do wyroku sędzia Sandra Day O’Connor.

W sprawie Lynch v. Donnelly z 1984 roku sędziowie badali konstytucyjność decyzji władz miejskich w Pawtucket (stan Rhode Island), które wydały zgodę na wystawienie w miejscu publicznym szopki bożonarodzeniowej. (…) Pomimo obecności symboliki religijnej Sąd Najwyższy USA nie dopatrzył się w opisywanej sprawie naruszenia zasady neutralności.

W swoim wywodzie sędzia O’Connor wskazała, że naruszenie zasady neutralności możemy stwierdzić w dwóch sytuacjach: gdy decyzja polityczna podejmowana jest z intencją faworyzowania danej religii lub gdy decyzja polityczna jest odbierana przez obserwatorów jako faworyzująca daną religię. W sprawie Lynch szczególnie istotny był drugi z powyższych warunków. Okoliczności sprawy wskazywały bowiem, że intencją władz publicznych nie było propagowanie religii – jednak pomimo to ich decyzja mogła wywoływać u obiektywnych obserwatorów wrażenie takiego propagowania, a tym samym naruszać zasadę neutralności. Według O’Connor działania polityczne, które nawet nieintencjonalnie faworyzują jakiś światopogląd, są niedopuszczalne, ponieważ wysyłają dyskryminujący komunikat w kierunku osób niebędących wyznawcami tego światopoglądu. Komunikat ten głosi, że osoby te nie są pełnoprawnymi członkami wspólnoty politycznej – są w jakimś istotnym sensie „obce”.

W konkluzji swojego zdania odrębnego sędzia O’Connor stwierdziła jednak, że z tego rodzaju dyskryminującym komunikatem nie mamy do czynienia w przypadku szopki bożonarodzeniowej ze sprawy Lynch. Według O’Connor kluczowe znaczenie dla oceny opisywanej inscenizacji bożonarodzeniowej miała jej szczególna zawartość, to jest fakt, że obejmowała ona nie tylko symbolikę o charakterze religijnym, ale również religijnie neutralne elementy ludyczne, takie jak postać Mikołaja, choinki, renifery i niedźwiadki. Według O’Connor to pomieszanie składników konfesyjnych oraz niekonfesyjnych w zasadniczy sposób zmienia znaczenie, które całej ekspozycji przypisałby obiektywny obserwator. Ze względu na obecność elementów świeckich nie dopatrzyłby się on w tym przypadku owego dyskryminującego komunikatu.

Stanowisko sędzi O’Connor zostało skrytykowane w debacie prawniczej i filozoficznej. Główny argument jej zdania odrębnego nazwano prześmiewczo „regułą trzech plastikowych zwierząt”. Proste odczytanie jej myśli prowadzi bowiem do wniosku, że zasada neutralności światopoglądowej pozostaje nienaruszona, jeżeli w pobliżu jawnie religijnej inscenizacji zostaną umieszczone na przykład trzy plastikowe renifery. Tego rodzaju „dodatek” ma bowiem zmieniać znaczenie całej inscenizacji.

Na słabość tkwiącą w argumentacji O’Connor zwrócili uwagę między innymi Christopher Eisgruber i Lawrence Sager. Co ciekawe, wymienieni autorzy podzielają sposób rozumienia zasady neutralności przedstawiony przez O’Connor, uważają jednak, że zasada ta została błędnie zastosowana przez jej autorkę w sprawie Lynch. Ich zdaniem O’Connor nie wzięła pod uwagę, że świeckie elementy ekspozycji mogą pełnić dwojaką rolę w odniesieniu do przedmiotów o charakterze religijnym. Mianowicie, mogą one dostarczać „ram” takiej inscenizacji albo funkcjonować jako pewnego rodzaju „listek figowy”.

Według O’Connor działania polityczne, które nawet nieintencjonalnie faworyzują jakiś światopogląd, są niedopuszczalne, ponieważ wysyłają dyskryminujący komunikat w kierunku osób niebędących wyznawcami tego światopoglądu. Komunikat ten głosi, że osoby te nie są pełnoprawnymi członkami wspólnoty politycznej – są w jakimś istotnym sensie „obce”.

Eisgruber i Sager twierdzą, że w pewnych okolicznościach obecność symboli religijnych w przestrzeni publicznej nie stanowi zagrożenia dla neutralności światopoglądowej i może zostać uznana za dopuszczalną. Z taką sytuacją mamy do czynienia, gdy elementy świeckie tworzą „ramy” ekspozycji przedmiotów o znaczeniu religijnym. Wspomniani autorzy ilustrują tę myśl przykładem miejskiej wystawy muzealnej poświęconej malarstwu renesansowemu, na której prezentowany jest obraz Fra Angelica pt. „Zwiastowanie”. W omawianym przypadku treść dzieła jest niewątpliwie religijna, jednak jego ekspozycja nie ma takiego charakteru. Zdaniem Eisgrubera i Sagera rozsądny i kompetentny członek danej społeczności nie uznałby tego rodzaju wystawy za formę propagowania religii. W przypadku szopki bożonarodzeniowej z Pawtucket elementy świeckie nie funkcjonowały jednak jako „ramy” ekspozycji, a stanowiły jedynie „listek figowy”. W tej sytuacji zarówno przedmiot (to jest sama szopka), jak i jego ekspozycja miały charakter konfesyjny. Plastikowe renifery, na które zwracała uwagę w swoim zdaniu odrębnym O’Connor, nie wpływały na znaczenie, jakie przypisałby całości inscenizacji kompetentny obserwator. Decyzja władz publicznych z Pawtucket powinna w związku z tym zostać uznana za sprzeczną z zasadą neutralności światopoglądowej.

Rozróżnienie zaproponowane przez Eisgrubera i Sagera wydaje się wartościowym uzupełnieniem koncepcji O’Connor. Dostarcza ono cennej wskazówki interpretacyjnej, która powinna być brana pod uwagę nie tylko przy ocenie dopuszczalności miejskich inscenizacji bożonarodzeniowych, ale także w innych przypadkach eksponowania symboliki religijnej w przestrzeni publicznej.

 

Literatura:

Anderson S., Pildes R. (2000), Expressive Theories of Law: A General Restatement, „University of Pennsylvania Law Review” 148 (5): 1503–1575.

Eisgruber C.L., Sager L.G. (2007), Religious Freedom and the Constitution, Harvard University Press, Cambridge.

Lynch v. Donnelly (1984), 465 U.S. 668.

Nussbaum M. (2008), Liberty of Conscience: In Defense of America’s Tradition of Religious Equality, Basic Books, Nowy Jork.


Wojciech Ciszewski – doktor nauk prawnych, pracownik Katedry Teorii Prawa WPiA UJ oraz doktorant w Instytucie Filozofii UJ.


Artykuł powstał dzięki dofinansowaniu z Instytutu Filozofii UJ w ramach projektu „Zintegrowany system zdalnego nauczania w IF UJ”.


Czytaj powiązane artykuły

Czy można ponosić odpowiedzialność za działania ze słabej woli?

Wyobraź sobie następującą sytuację. Twój współlokator – powiedzmy, Jan – obiecał, że poczęstuje się tylko jednym...

avatar Karol Milczarek 08 Kwietnia 2024

Czy ChatGPT odbierze prace scenarzystom?

W 2023 roku miał miejsce długi strajk amerykańskich scenarzystów, którego główną przyczyną było nieuczciwe wynagradzanie ich...

avatar Dawid Obcowski 14 Marca 2024

Czy powinniśmy przestać mówić o „fake newsach”?

W debacie publicznej powraca przekonanie, że fake newsy to istotny problem. A czym w ogóle są...

avatar Piotr Litwin 06 Lutego 2024