Etyka kolonizatorów Marsa
Odnosząc się do naturalnej i kulturowej historii ludzkości na Ziemi możemy przypuścić, że graniczne warunki życia na Marsie doprowadzą do sytuacji konfliktowej i do powtórzenia się nacechowanej rywalizacją i konfliktami ewolucji kooperacji. Kolonizacja Marsa wiązać się będzie z następującą kwestią etyczną: jakie normy i wartości staną się podstawowe dla mieszkańców Marsa?
Kryzysy motywują. Zapewne sytuacja kryzysowa związana z dostępem do pożywienia zmusiła część szympansów 5-7 milionów lat temu do zejścia z drzew i zainicjowała ewolucję człowieka. Sytuacje kryzysowe generowały nowe rozwiązania w kulturze, nauce i technice, a także istotne zmiany społeczne i polityczne. Kryzys wywołany I wojną światową powołał do istnienia Polskę i Ligę Narodów. Inny kryzys z czasu „zimnej wojny” motywował rozwój nauki i techniki. Produktem ubocznym tego kryzysu jest istnienie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, jak również planów kolonizacji innych planet. Kryzys zimnowojenny dał impuls do wyścigu kosmicznego, który w ciągu niewiele ponad dwudziestu lat zakończył się lądowaniem człowieka na Księżycu. Przykładem współczesnej sytuacji kryzysowej mogą być problemy związane ze wzrostem liczby ludności, globalnym ociepleniem, zanieczyszczeniem środowiska i wyczerpywaniem się surowców. Świadomość tego kryzysu inspiruje badania nad zorganizowaniem załogowej misji na Marsa z możliwością osiedlenia się tam. Wydaje się, że problemy techniczne związane z przyszłym życiem na innej planecie będą zaledwie preludium dla problemów moralnych, społecznych, politycznych i kulturowych czekających przyszłych kolonizatorów nowej planety.
Realne plany osiedlenia się na Marsie sięgają przynajmniej początków lat 90., kiedy NASA planowała tymczasowe osiedlenie się astronautów. Prywatne przedsięwzięcie znane pod nazwą MarsOne planowane na lata 2024-2026 zakłada wysłanie czterech ochotników, którzy już nigdy nie powróciliby na Ziemię. W kolejnych latach planuje się wysyłanie kolejnych osób i założenie kolonii na Marsie. Zastanówmy się, niezależnie od technologicznych problemów aktualnie związanych z tym przedsięwzięciem, nad możliwymi wyzwaniami etycznymi i społecznymi czekającymi potencjalnych kolonizatorów Marsa. Wydaje się, że specyfika życia przyszłych kolonizatorów jest istotowo odmienna od analogicznych sytuacji na Ziemi. Przyszłym kolonizatorom towarzyszyć będzie świadomość niemożliwości powrotu na Ziemię, jak również stałe ryzyko zagrożenia życia uzależnionego od pracy urządzeń technicznych. Uzależnieni będą także od regularnych dostaw żywności z Ziemi. Te specyficzne, stresogenne warunki niewątpliwie zaważą na kształcie relacji społecznych, politycznych i moralnych.
Problemy związane z założeniem i utrzymaniem nowej kolonii na Marsie można podzielić na problemy dotyczące pierwszych kolonizatorów przybyłych z Ziemi oraz na problemy, przed którymi stanie ich potomstwo urodzone na Marsie. Każda ludzka grupa wymaga wzajemnej kooperacji, rozwija sieci zależności i zazwyczaj wykształca hierarchię służącą podziałowi zadań i obowiązków. Historia ludzkości to historia konfliktów, walk i wojen. Czy ludzkość na Marsie powtórzy linię ewolucyjną ludzkości na Ziemi? W którym momencie można spodziewać się pojawienia się konfliktów i antagonizmów właściwych konfliktom ziemskim? Warto pamiętać, że ich pojawienie się na Marsie może grozić natychmiastową katastrofą i zakończeniem misji ze względu na konieczność sztucznego utrzymywania warunków do życia. Stałe konflikty międzygrupowe są jednak domeną ewolucji ludzkości. Konflikty te tworzyły wewnątrzgrupowe sytuacje kryzysowe, które gwarantowały jedność, konsolidowały grupę i rozwijały kooperację. Można domniemywać, że przyszła, pierwotnie zjednoczona kolonia na Marsie, jeżeli będzie miała powtórzyć ewolucję ludzkości na Ziemi, podzieli się na zantagonizowane, walczące, a przynajmniej rywalizujące ze sobą grupy.
W tym kontekście warto zapytać o charakter ewolucji kulturowej, która może dokonać się na Marsie. Ludzkość niemal przez całą swoją historię żyła w małych grupach wzajemnie uzależnionych od siebie osób. Pod tym względem początki kolonizacji Marsa mogą przypominać strukturę małych grup łowców-zbieraczy żyjących w Plejstocenie. Nową jakością życia na Marsie będzie brak grupy rywalizującej, który może przyspieszyć pojawienie się podziałów wewnątrz społeczności kolonizatorów. Kooperacja w obrębie tej nielicznej grupy pozbawionej odniesienia do grupy rywalizującej zapewne opierać się będzie na mechanizmie wzajemności. Problemem stanie się wzrost populacji nowej kolonii i właściwa dużym grupom anonimowość oraz obojętność wobec nieznanych członków społeczności. Jakie mechanizmy mogą zagwarantować utrzymanie kooperacji na poziomie dużej grupy? W historii ludzkości stabilność i kooperacja utrzymywane były za pomocą religii i przekonań religijnych, jak również systemów prawnych.
Ludzkość niemal przez całą swoją historię żyła w małych grupach wzajemnie uzależnionych od siebie osób. Pod tym względem początki kolonizacji Marsa mogą przypominać strukturę małych grup łowców-zbieraczy żyjących w Plejstocenie. Nową jakością życia na Marsie będzie brak grupy rywalizującej, który może przyspieszyć pojawienie się podziałów wewnątrz społeczności kolonizatorów.
Wydaje się, że sytuacja mieszkańców Marsa będzie wyjątkowa z perspektywy wzajemnego oddziaływania selekcji naturalnej i kulturowej. Właściwością selekcji kulturowej na Ziemi były częste migracje międzygrupowe, które z kolei ograniczały zachodzenie selekcji naturalnej wymagającej życia w małych grupach o znikomym wskaźniku migracji międzygrupowych. Mieszkańcy Marsa będą mieć zapewne zawężone pole migracji i przemieszczania się po planecie. Bardzo ograniczone migracje będą sprzyjać zaistnieniu intensywnej presji selekcyjnej, która teoretycznie będzie generować cechy i mechanizmy zwiększające szanse na przeżycie. Odnosząc się do naturalnej i kulturowej historii ludzkości na Ziemi możemy przypuścić, że graniczne warunki życia na Marsie doprowadzą do sytuacji konfliktowej i do powtórzenia się nacechowanej rywalizacją i konfliktami ewolucji kooperacji. Kolonizacja Marsa wiązać się będzie z następującą kwestią etyczną: jakie normy i wartości staną się podstawowe dla mieszkańców Marsa? Czy możliwe będzie zaimplementowanie w tym środowisku systemów etycznych i aksjologicznych wypracowanych na Ziemi? Warto pamiętać, że systemy etyczne rozwijane w ramach selekcji kulturowej dotyczyły dużych grup. Na poziomie małych grup wystarczającą podstawą moralności i kooperacji były mechanizmy biologiczne, takie jak selekcja krewniacza i altruizm wzajemny.
Kolonizacja Marsa prawdopodobnie wygeneruje problemy społeczne i etyczne związane ze współistnieniem cech, mechanizmów i środowiska niespotykanych w historii ludzkości na Ziemi. Mała grupa wzajemnie uzależnionych, ale niespokrewnionych ze sobą osób znajdzie się w środowisku wymagającym sztucznego utrzymywania warunków do życia. Znajomość i wychowanie w systemach etycznych właściwych wielkim grupom kolidować będzie z nowymi okolicznościami bardziej przypominającymi Plejstoceńskie grupy łowców-zbieraczy niż właściwe późnemu Holocenowi wielkie grupy społeczne.
Literatura:
Atran S. (2012), God and the Ivory Tower, „Foreign Policy”.
Nowak M.A. (2006), Five Rules for the Evolution of Cooperation, „Science” 314 (5805): 1560–1563.
Sterelny K., Joyce R., Calcott B., Fraser B. (red.) (2013) Cooperation and its Evolution, MIT Press, Cambridge.
Szocik K. (2016), Unseen Challenges in a Mars Colony, „Spaceflight” 58: 20–23.
Konrad Szocik – doktor filozofii (UJ 2013), adiunkt w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania z siedzibą w Rzeszowie
Tekst powstał dzięki finansowaniu z Fundacji na rzecz Nauki Polskiej na podstawie Umowy nr 139/UD/SKILLS/2015 o wykorzystanie Nagrody przyznanej w konkursie eNgage w ramach projektu SKILLS współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego.